wtorek, 25 listopada 2014

Rozdział V.

*Luke's POV*
Kocham ją. Już to wiem, ale dlaczego Calum tak zareagował? Dobra moim większym problemem jest to, że muszę jej to powiedzieć. Jeśli jej brat jej powie przede mną? W końcu każdy w Australii zna Luke'a Podrywacza Hemmingsa. Boję się jak to przyjmie. Gryzie mnie to jak Cal zareagował. Dlaczego nagle wyszedł? Muszę z nim porozmawiać. 
*Katherine's POV*
Wieczór, a w zasadzie noc i ranek z Aaronem uważam za udane. Dzisiaj zanim pojadę na lotnisko muszę się spotkać z Sam. Nie spałam praktycznie wcale, ale dowiedziałam się wiele o Australii, dziewczynie Aarona i o tym co robił przez ten czas. Zadzwonił telefon.
-Hej Sam. Właśnie miałam do Ciebie pisać. Co tam?
- Chyba się zakochałam. Byłam wczoraj na randce z nim.- głos miała przepełniony radością.
- Przyjdź do mnie, siądziemy przy kawie i gofrach i pogadamy.- zaproponowałam. 
- Bardzo chętnie! Zaraz będę. Ciao!
Szybko poszłam się przebrać, bo jeszcze byłam w pidżamie. Za jakieś 5 minut usłyszałam dzwonek do drzwi. 
- Hej!- wpadłyśmy sobie w objęcia.
Usiadłyśmy przy blacie w kuchni i zaczęłyśmy jeść gofry.
- Więc kto jest tym szczęściarzem?- zaczęłam drążyć temat.
- Calum Hood z 5 Seconds Of Summer.- spuściła głowę.
- Cal? Byłaś na randce z Calem?!- miałam oczy wielkości spodków.
- Ty go znasz?!- jej oczy były jak większe spodki.
- Znam. Gadałam z nim wieczorem. O której byłaś na tej randce?
- Napisał do mnie koło 2 w nocy. Nie wiem skąd miał numer.
- Chyba wiem. Jak poszłam do łazienki musiał spisać numer, bo telefon zostawiłam na stole.- oczy jej prawie z orbit wyszły.
- Ok i tak nie rozumiem. Randka była nieziemska. Zabrał mnie do parku, kupił róże, prawił komplementy.- rozmarzyła się.
- Dam Ci radę. Nie angażuj się w to. Cal szuka pocieszenia, bo jest nieszczęśliwie zakochany.
- Nie wierzę Ci. Skąd to wszystko wiesz?- zaczęła dopytywać. 
- Bo Luke dał mi swój numer, spędziłam z nim całe popołudnie, uciekłam z lekcji, żeby się z nim spotkać, a wieczór spędziłam z całym 5SOS, Calum mi coś wyznał, a ok. 2 zawieźli mnie na lotnisko, bo przyleciał Aaron.- wyjaśniłam.
- Zakochałaś się w Luke'u prawda?- dopytywania ciąg dalszy.
- Tak. - przyznałam się.
- To Ci coś opowiem. Szperając wczoraj odnośnie całego zespołu. Dowiedziałam się, że Luke jest okropnym podrywaczem i bajerantem. Co tydzień ma inną dziewczynę.
- Nie wierzę w to. To nie prawda. On nie może taki być.- zaczęłam płakać. 
- Nie płacz kochana. Ty mówisz, że Calum jest nie taki jaki się spodziewałam. 
- Stop! Calum jest świetny, ale strasznie cierpi z powodu nieszczęśliwego zakochania. Szukał w Tobie pocieszenia, bo ta miłość nigdy nie zostanie odwzajemniona.- płakałam dalej.
- Ja Ciebie proszę przemyśl dwa razy zanim powiesz TAK Luke'owi.
Cieszę się, że się tego dowiedziałam. Cieszę się, że powiedziałam Sam o Calu. Żadna z nas w nic się wpakuje. Teraz nie wiem czy iść tam na to lotnisko. Może pójdę, bo będą zawiedzeni. O shit! Za godzinę odlatują! Sam już poszła, teraz szybki prysznic, makijaż, jakaś stylówa i autobus na lotnisko.
*********
Zdążyłam. Chłopakom zostało 30 minut. 
- Cześć Wam!- ucieszyli się na mój widok.
- Hej Kat.- przytulili mnie.
- Co tam u Was? Dajcie mi swoje skype, bo będę tęsknić.
- Okej. Mikey.Clifford, Luke.5SOS, Calum.Hood, Ash.Irwin, a Twój to?- zapytali.
- Katherine.Kat.Lopez. Dodane.- jednak skype w telefonie to fajna rzecz.
Zebrała się jakaś grupa fanek, więc chłopaki do nich poszli, a Luke został ze mną.
- Luke Podrywacz Hemmings co? Myślałeś, że jestem kolejną łatwą lalunią?!- zdenerwowałam się.
- Nie, nie czekaj to nie tak. Ja chciałem Ci to powiedzieć. Właśnie dlatego nie poszedłem do fanek, bo chciałem o tym porozmawiać. Proszę. Na prawdę Cię kocham. Tamte dziewczyny były ze mną tylko dla fejmu i pieniędzy i dlatego je tak szybko rzucałem. Proszę uwierz mi. Kocham Cię Katherine Lopez.- w jego oczach widać było łzy.
- Nie wierzę Ci.- dałam mu z liścia i z płaczem wybiegłam z lotniska. 










______________________________________________________

Okej. Jest nowy rozdział. Po roku, ale jest xD  Nie spodziewałam się, że będzie aż tyle wyświetleń i właśnie dlatego dodaję ten rozdział. Jeśli dalej wyświetlenia będą rosły to rozdziały będą dodawane regularnie co tydzień-dwa. Zostawiajcie komentarze, rozsyłajcie znajomym, przypomnijcie sobie o tym blogu!
@Domia_Skywalker

2 komentarze:

  1. czemu nie ma kolejnego działu???

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy kolejny rozdział?! to zajebiste opowiadanie !! prosze o kolejny rozdział! i to już XD nie możesz skończyć z blogiem :< jest taki fajny i zarąbiście się zapowiada! proszę nie kończ z blogiem :>

    OdpowiedzUsuń